Poniżej przedstawiam listę najlepszych wg. mnie gier na tę platformę. Oczywiście nie jest ona w żaden sposób obiektywna - są to po prostu
moje ulubione gry z dodanym krótkim komentarzem. Starałem się przedstawić takie tytuły, których próżno szukać na innych platformach (o
PC nawet nie wspominając - choć jest kilka wyjątków) - tytuły, dla których warto kupić PS2. Specjalnie pominąłem Fify, NHLe, NFSy i
inne typowo mainstreamowe gry od EA :P
- Berion
Po trailery, screeny, recenzje czy nawet opisy odsyłam na bardzo dobre zagraniczne serwisy takie jak gamespot, ign czy gamefaqs.
O-kami jest prześwietną, przepiękną, artystyczną i przesączoną typowo japońskim klimatem pozycją. Gra celuje w bardzo wąskie grono odbiorców,
przez co jest produkcją nie tylko nietypową, ale i dla przeciętnego gracza trudną w odbiorze - bez podstawowej znajomości języka
angielskiego, kultury i historii Japonii jak i realiów świata shinto'istycznego, nie za wiele można z niej zrozumieć (szczególnie
typowo japońskie gagi, którymi cała gra wręcz ocieka). Kolejne dwa atuty to niewątpliwie świetnie się uzupełniające: ścieżka dźwiękowa i
dość niecodzienna oprawa graficzna. Niewątpliwie, Okami jest tym dla PS2 czym Zelda dla konsol Nintendo - podobne
przedstawienie świata, jego eksploracja, system umiejętności itd. Niestety ze względu na słabą sprzedaż, ostatecznie Capcom zdecydowało
się zamknąć Clover Studio (developer), tym samym przekreślając marzenia fanów na sequel (przynajmniej w takiej formie jak obecnie).
Najwyraźniej gry z duszą już się nie sprzedają...
ICO
Niezwykle klimatyczna, opiekuńcza i nigdy niedoceniona gra - jednocześnie jeden z pierwszych poważnych tytułów na PS2 (pierwotnie pisany
jeszcze dla dziadka PSXa). W przygotowaniu jest scenowe (nie komercyjne, darmowe, tworzone przez fanów) tłumaczenie dla tej gry.
Shadow of The Colossus
Monumentalność - jedyne słowo, które odpowiednio oddaje charakter tej gry. Niesamowicie oddany, pusty i tajemniczy świat, w którym jedynym
celem jest eksterminacja coraz to kolejnych, świetnie zaprojektowanych, gigantycznych stworów. Nieoficjalny prequel ICO, który odbił się
szerokim echem w świecie gier.
Jak & Daxter - The Precursor's Legacy
Wraz z ze zmianą platformy, Naughty Dog postanowiło sprzedać Crasha, rozpoczynając prace nad zupełnie nową serią - i mimo obaw fanów, krok ten okazał się jak najbardziej słuszny. Dwaj, uzupełniający się bohaterowie: małomówny Jak i (aż za bardzo ;)) gadatliwy Daxter, swobodna kamera, spory, bogaty w detale i ciekawie zaprojektowany świat - czyniły z tej pozycji prawdziwie next genowy powiew świeżości. J&D jest pierwszą i paradoksalnie ostatnią częścią serii mocno trzymającą się kanonu gatunku. Kolejne dwie są nie tylko kierowane do nieco starszego odbiorcy, ale i znacznie bardziej frustrujące, z cięższym klimatem jak i systemem rozgrywki zbliżonym do "strzelanek tpp".
Jak 2 - Renegade
Sequel, który stanowi odwrócenie dość sielankowego, lekko infantylnego klimatu z pierwszej części. Elementy platformowe zeszły trochę na dalszy plan, zastąpione elementami strzelanki i masą mini gierek. Przemodelowaniu uległ również sposób eksploracji świata - tym razem kolejne lokacje można zwiedzać wraz z wypełnianiem kolejnych zleceń (coś na wzór GTA).
Jak 3
Część trzecia kontynuuje formę jaką obrał Jak 2 i w dość niespodziewany sposób kończy całą historię (outro jak i ostanie scenki dosłownie miażdzą humorem). Cała trylogia stanowi jedną, spójną i przemyślaną całość, wartą poświęcenia jej przeszło sześćdziesięciu godzin.
Gran Turismo 3 - A-Spec
Pierwsza odsłona serii na nowej platformie i pierwsza tak naprawdę next genowa pozycja dla PS2. Wspaniale odwzorowane modele aut (dbałość o detale), dodane nagrzewanie się tarcz hamulcowych, iskry i dym wydobywający się spod kół/zawieszenia, poprawiony model jazdy (choć szutry nadal pozostawiają wiele do życzenia) animowany kierowca, możliwość zmiany oleju, dodany ASM i TCS, nowe trasy (w tym dwie na mokrej nawierzchni) - zmian nie za wiele, tym bardziej boli fakt, że w stosunku do części drugiej, usunięto dla większości aut Racing Modyfication, historię modelu i co gorsza, znacznie spadła dynamika rozgrywki. Mimo wszystko, to nadal Gran Turismo. Jako ciekawostkę podam, że jeśli już kupować tą część to polecam wersję NTSC - 60 fps to zawsze o dziesięć więcej a i Lamborgini Diablo można wygrać :).
Gran Turismo 4
Kolejne GT bez większych zmian - po raz kolejny brak uszkodzeń samochodów, brak możliwości ich wywrócenia, brak zmiennych warunków
pogodowych (mimo zapowiedzi developera). Na osłodę Polyphony Digital zaimplementowało blisko 800 modeli aut (powiedzmy... ~50
Skyline'ów, ~20 Supr itd. choć i tak cała gra stanowi niezły przekrój przez historię motoryzacji), nowe części (w tym NOS, który moim zdaniem psuje charakter serii), Foto Mode (robienie zdjęć i
zapisywanie ich np. na pamięci flash) i całą masę wyścigów. W pit stopach nareszcie pojawili się homo sapiens, a dynamika powróciła do poziomu znanego z GT1. Tradycyjnie też - dodano nowe trasy (Nurburning!) i poprawiono i tak
już bardzo dobry model jazdy (tak, szutry nadal kuleją...). GT4, podobnie jak poprzednie dwie części można spokojnie określić mianem
GT1 mission pack (złośliwi wolą: "odgrzewany kotlet") - na tym okrążeniu, wyraźnie prowadzi Forza Motorsport ze stajni Microsoftu. Osobiście mam nadzieję, że konkurencja nieco "zboostuje" cały zespół Yamauchi'ego, który nie ma co ukrywać, powoli zaczyna spoczywać na laurach.
GT Concept '02 Tokyo-Geneva / GT4 Prologue
Celowo na koniec zostawiłem te dwie "gry'. Kilka tras (całe 5 plus ich rewersy!), kilkadziesiąt aut i... na tym koniec. O ile GT Concept to zwykły "nabijacz kasy" tak na GT4 Prologue nie można znaleźć określenia w słowniku ludzi kulturalnych. Zupełna żenada, brak wyścigów, również pięć tras, a aby pojeździć z oponentami trzeba ich uprzednio ustawić w opcjach!.
Catlevania Lament of Innocence
adasdadasdsa
Castlevania Curse of Darkness
dsadsadsa