Crash Bandicoot
Pierwsza część kultowej, nieoficjalnej maskotki PlayStation (co warto zaznaczyć - zbeszczeszczonej na PS2). Jest to zdecydowanie najtrudniejsza i najbardziej frustrująca część pośród całej sagi. Jako jedna z niewielu gier nie wymaga karty pamięci (otrzymujemy kody po zakończeniu każdego poziomu).
Crash Bandicoot 2 - Cortex Strikes Back
"Crash ma ochotę na więcej jabłek" - takim o to hasłem Sony Poland reklamowało nowe przygody, najsłynniejszego w historii elektronicznej rozrywki czerwonego lisa. Sądząc po sukcesie gry, nie tylko Crash ;). Począwszy od tej części, świat zwiedzamy z warp roomu, kolekcjonując purpurowe kryształy dla znanego już nam Neo Cortexa (srebrne i kolorowe gemy uzyskujemy w ten sam sposób co poprzednim razem - determinując tym samym jedno z dwóch zakończeń gry). Zmiany? Znacznie lepsza grafika, mniejszy poziom trudności i przejażdżka zamiast na dziku to białym miśku ;).
Crash Bandicoot 3 - Warped
Niszcząc stację Cortexa (kto uzbierał wszystkie gemy w CB2 ten wie o czym piszę), Crash i spółka narobili sobie bigosu uwalniając alter ego Aku Aku. Nasza radosna ekipa (tym razem z grywalną też i Coco - siostrą rudzielca) podróżuje od plejstocenu aż po epokę daleko wyprzedzającą nasze czasy, kolejny raz kolekcjonując purpurowe kryształy i (tu nowość w serii) ucząc się nowych zdolności po pokonaniu bossów. Oprócz lekko podciągniętej oprawy graficznej (woda!), dodano całe poziomy w tzw. 2.5d, etapy w których Crash/Coco dosiadają różnych stworów, wynalazków (tygrys, dino, skuter wodny, red baron ;)), a także wprowadzono dodatkowe gadżety do zbierania w postaci reliktów, otrzymywanych za time trial (szafirowy, srebrny, złoty, platynowy - w zależności od czasu). CB3 jest przez wielu uważana za najlepszą część serii - dla mnie królem nadal jest CB2.
Gex 3 - Deep Cover Gecko
Moim zdaniem jedyna grywalna część trylogii z bezczelnym jaszczurem w tle. Zarówno pierwsza, jeszcze dwuwymiarowa jak i druga odsłona Gexa nie przypadły mi za bardzo gustu. Gra parodiuje co popularniejsze gry, filmy i anime.
Medievil
Genialny platformer, do dziś wielbiony przez miliony graczy za niepowtarzalny, groteskowy klimat średniowiecza, ukazany z przymrużeniem oka. Wcielamy się w rolę szlachcica - Sir Dana Fortesque, ktory w wyniku wskrzeszenia przez Zaroka armii nieumarłych, został zbudzony ze swojego wiecznego snu. Zwolennicy dobrych platformówek jak i wielbiciele czarnego humoru Tima Burtona ("Sok z żuka", "Miasteczko Halloween", "Gnijąca Panna Młoda") czy też absurdu Monty Pythona, z pewnością pokochają ten tytuł. by eMSi
Medievil 2
Najwyraźniej Danowi nie był pisany wieczny odpoczynek... Medievil 2 zmienia klimat ze średniowiecza na XIX-wieczny Londyn. Jeśli skrzywiłeś się w tym miejscu to zupełnie niepotrzebnie. Mimo zmiany uniwersum, developerowi udało się zachować specyficzny charakter pierwszej części. Cieszą patenty kalibru "samowystarczalna rączka" (na wzór tej z Adams Familly), kuba rozpruwacz, "drakula" czy też znane z pierwszej części "pampkiny". Niestety kamera nadal sprawia trochę kłopotów i częstokroć trzeba ją ręcznie ustawiać, grafika trzyma ten sam, przyzwoity poziom, niestety tylko muzyka towarzysząca wędrówce potrafi znużyć (gdzie te wspaniałe utwory co w "jedynce"?). autor nieznany, poprawki by Abaddon
Oddworld Abe's Oddysee
"To Rupture Farm......mówią, że to największy zakład przetwarzania mięsa na całym Oddworld...pracuję tu, chociaż prawdę mówiąc jestem niewolnikiem, jak reszta..." Tymi oto słowami zaczyna się jedna z najlepszych sekwencji FMV w dziejach PSX. W ciągu 240 sekund poznajemy wdzięczną istotę - Abe'a, jednego z rasy Mudokonów, porywanych i zniewolonych przez właściciela zakładów mięsnych. Podczas rutynowych prac porządkowych, nasz bohater dowiaduje się, że zarząd firmy, który skutecznie przetworzył całą lokalną florę i faunę na konserwy, chce przerobić Mudokony na prowiant. Od tego momentu kierujemy poczynaniami zielonego stwora, pomagając mu uciec, jednocześnie ratując jak najwięcej swoich pobratyńców. Pomimo humorystycznych akcentów, fabuła gry nie jest lekka i dosyć często uświadczymy na ekranie makabrycznych scen. Z pozoru mamy do czynienia z rasowym platformerem, jednak pierwsze skrzypce odgrywają zagadki logiczne, które napotykamy znacznie częściej niż elementy zręcznościowe. Unikalnym rozwiązaniem jest interaktywność z napotkanymi istotami - dzięki prostemu systemowi komunikacji możemy wydawać kamratom polecenia, wydawać z siebie nieartykułowane dźwięki lub przejmować ciała strażników przy użyciu medytacji/mantry. Pozycja kultowa.
Rayman 2 - The Great Escape
Nowa gra z "przerośniętym lemingiem" w nowej, już trójwymiarowej oprawie (doczekała się też portu na PS2 o podtytule Revolution, choć ja się żadnej rewolucji nie doszukałem ;)). Sugestywny klimat, ciekawa oprawa audio i 800 lumów do zebrania. Polecam.
Spyro The Dragon
Pierwsza (i ostatnia?) platformówka na PSX z tak rozległymi poziomami i całkowitym brakiem loadingów (oczywiście pomijając przechodzenie do kolejnych leveli/światów i "odczarowywanie smoków"). Urzekający design postaci, poziomów, elokwentnego Spyro i dość specyficzna oprawa audio sprawiają, że jest to do dziś jedna z najlepszych gier w swoim gatunku, stojąca na tym samym podium razem z Crashem.
Spyro The Dragon 2 - Ripto's Rage (Gate to The Glimmer)
W stosunku do części pierwszej, ożywiono świat wprowadzając nieco inne od smoków rasy ;). Odrobinę poprawiono oprawę graficzną, dodano tonę mini gier i nauczono Spyro pływać jak i miotać hadoukeny.
Spyro The Dragon 3 - Year of The Dragon
Ostatnią odsłonę fioletowego smoka na PSX śmiało można sklasyfikować jako tzw. odgrzewany kotlet. Mimo zwiększenia ilości mini-gier (których ja osobiście nie trawię - no, może poza "Tony Hołkiem") i dostępnych leveli, daje się dość mocno odczuć odtwórczość.
Przygodówki:
Legacy of Kain - Soul Reaver
Kontynuacja świetnego Legacy of Kain - Blood Omen. Jak się prędko okazuje, Kain wybrał nieco "mniej korzystny" dla ludzi scenariusz. Skazany na męki Raziel (jeden ze zmorfowanych w wampiry Seraphanów), powraca do życia dzięki nikomu innemu jak Elder God z misją zabicia samego Kaina. Jak to się skończy (a zdradzę Ci ten "sekret", że się nie skończy nawet i na PS2...) i kto tak naprawdę "pociąga za sznurki" polecam sprawdzić osobiście. Pełne 3d, dość surowe, lekko sterylne, stonowane otoczenie, ciekawy design i architektura (np. ostatni bastion ludzi lub kraina Rahaba), swoboda w zwiedzaniu świata (czyli coś co dziś jest już bardzo rzadko spotykane) i genialna oprawa audio, tworzą niespotykany w żadnej innej grze na PSXa, niesamowity feeling jaki bije od tej produkcji. Nie ukrywam też, że do tej serii mam szczególny sentyment.
Metal Gear Solid
Kolejna legenda "szarej konsoli". Pierwsza część rozpoczynająca nową trylogię (teoretycznie - pomimo zarzekań Kojima'y, powstaje czwarta odsłona cyklu) i pierwsza gra, która dała Hideo szerokie pole do popisu dla jego filmowych aspiracji. Protagonista wszelkich skradanek, któremu z racji złożonej fabuły w klimacie political fiction żaden Splinter Cell nie dorasta do pięt. Solid Snake zostaje wysłany do kompleksu atomowego na wyspie Shadow Moses z celem unieszkodliwienia terrorystów, którzy grożą Białemu Domowi odpaleniem głowicy nuklearnej oraz uratowania dwóch zakładnikow - szefa DARPA, Donalda Andersona i prezesa ArmsTech - Kennetha Bakera. Skład grupy terrorystycznej to elitarni żołnierze jednostki FOXHOUND: Psycho Mantis - telekineta zdolny czytać w myślach, Decoy Octopus - mistrz kamuflażu, Vulcan Raven - olbrzymi szaman, Sniper Wolf - piękna kobieta i strzelec wyborowy w jednym, Revolver Ocelot - doskonały rewolwerowiec i specjalista od przesłuchań. Na ich czele stoi Liquid Snake - człowiek o identycznej co Solid Snake twarzy. W miarę rozwoju akcji, dowiadujemy się że nic nie jest takie proste jak zakładają to cele misji oraz że terroryści dysponują mobilnym dwunożnym czołgiem, zdolnym odpalać pociski nuklearne. Kodowa nazwa tej jednostki to tytułowy Metal Gear. Znakomicie prowadzona kamera (w filmowym stylu) potęguje dawkę fabularnej rozrywki sprawiając, że po raz kolejny odczuwamy iż gra jest tu tylko dodatkiem. Ani na chwilę nie tracimy jednak poczucia ostrożności i unikamy walki kiedy tylko możemy przyklejając się do ścian czy odwiedzając szyby wentylacyjne. Gdy walka stanie się jednak nieunikniona - w nasze ręce zostaje oddany pokaźny arsenał broni, której raczej na próżno nam szukać w innych grach. Twórcy gry w oparciu o katalog japońskiej firmy Tokyo Marui produkującej repliki ASG, wybrali dla naszego bohatera broń istniejąca w rzeczywistości, jednak na ogół rzadko spotykaną. Gra słynie również z tzw. "smaczków" dzięki którym wielokrotnie na naszej twarzy pojawi się uśmiech lub zdziwienie - dość wspominać czytającego w myślach Psycho Mantisa, który grzebiąc w naszej pamięci wymienia zawartość memory card, czy Mei Ling do której zadzwonimy z papierosem w ustach informującą nas o szkodliwości palenia. by Śliwa / Kul
Resident Evil - Director's Cut
Od czasów Alone in The Dark, pierwszy, konkretny survival horror. Mimo żałosnej gry aktorskiej, nędznych dialogów i wszech ogarniającej tandety, gra się wyśmienicie (interesująca fabuła, ciekawe, aczkolwiek mało logiczne zagadki (standard w serii he he)). Wersja Director's Cut, różni się od "podstawowej" nie ocenzurowanym intro (przekomicznym, trzeba dodać). Ponadto w Japonii została wydana jeszcze Dual Shock Ver. (reedycja?) - nie miałem z nią jednak do czynienia, także nie wiem czym się może różnić (oprócz, jak sama nazwa wskazuje, obsługi wibracji).
Resident Evil 2 - Dual Shock Version
Potężny "strzał z dwururki" - tak o to można podsumować fakt pojawienia się RE2. Znacznie lepszej jakości pre renderowane tła, obrzydliwie piękne w swej ohydzie maszkary (standardowe, jeśli wolno mi tak określić, zombie'aki, podrasowane psy, wietrzące swoje zwoje mózgowe lickery, aligator na 3/4 ekranu, ćmy, pająki i cholera wie co jeszcze ;)), zwiększony arsenał dostępnej broni i co najważniejsze: dwie płyty, po brzegi wypełnione dwoma oddzielnymi scenariuszami dla obu postaci: Leon i Claire (które oczywiście się splatają), po dwa warianty (w zależności od tego kim przejdziemy pierwszy scenariusz). Nie, to nie koniec, dodatkowo dwa krótkie epizody dla Hunka i Tofu (plus w wersji DS coś na wzór mercenaries z RE3). Osobny temat stanowią "środki persfazji", a w tych mamy jak przebierać - począwszy od zwykłego handguna, magnum, kuszy, shotguna, granatnika (wzorem z poprzedniej części - pociski kwasowe, zapalające, odłamkowe), miotacza ognia, machine guna, aż po wyrzutnię rakiet, "paralizator" czy też niemający sobie równych Remington, skracający truchło o co najmniej połowę długości ;]. by Kamień
Resident Evil 3 - Nemesis
Trzecia cześć kontynuuje opowieść, cofając nas nieco w czasie (2 dni przed wydarzeniami w RE2 + 2 dni później). Poprawiono jakość pre renderowanych teł, oddano do dyspozycji gracza kawałek Racoon City, a żeby nie było zbytniej sielanki, co jakiś czas daje o sobie znać Nemesis, który za bardzo nie przepada za członkami oddziału S.T.A.R.S. Jedyna godna odnotowania nowość to możliwość przygotowywania amunicji do danego typu broni ze znajdowanego tu i ówdzie kolorowego proszku. Trzecia część jest ostatnią na PSXa i kończy opowieść w standardowy dla serii sposób (choć tym razem na "nieco" większą skalę he he).
Silent Hill
Gra, która redefiniowała pojęcie Survival Horror. Dziś już legendarna część serii i przez wielu, w tym i mnie, uważana za najbardziej udaną "opowieść z Cichego Wzgórza". Jeśli jeszcze nie grałeś w SH, czym prędzej musisz to nadrobić - usłyszeć wdzierające się głęboko w podświadomość szemrania dobiegające z radio, zobaczyć majaczące gdzieś we mgle na horyzoncie, ledwo widoczne, dziwne, powyginane i jęczące z bólu kształty... hmm, tak, "Silent Hill to fajna gra" ;] by Abaddon
Tenchu - Stealth Assassins (Shinobi Gaisen/Hyakusen)
Metal Gear Solid feudalnej Japonii, gra w stylu "przynieś, podaj, pozamiataj" - ze szczególnym naciskiem na to ostatnie. :) Pierwsza, najlepsza część rozpoczynająca długą sagę. Korzystając też z okazji, polecam przygotowaną przeze mnie polską lokalizację (kryptoreklama). by Berion
Tenchu 2 - Birth of The Assassins
Prequel TSA, sięgający 10 lat wstecz. Więcej leveli, trzy postacie, bardziej złożona fabuła i lepsza grafika. To co wyróżnia ją na tle pozostałych odsłon to bardzo udany, przejrzysty i przedłużający gameplay, edytor poziomów, które oczywiście można potem zapisać na karcie pamięci (2 bloki).
Tomb Raider
Moim zdaniem jedyna grywalna część pośród pięcioczęściowej sagi o przygodach pewnej panny ze zmutowanym biustem. ;] Ostatnio wydany remake na PS2 (TR Anniversary) nie może się nawet równać z pierwowzorem (ehh te skoki wyliczone co do polygonu).
ekhm... Cytat: Czym si? ró?ni karta pami?ci dla PSX od tej dla PSOne?"
Obudow? :)
A ja napisa?bym, ?e niczym. Przecie? to ta sama karta, tylko porty w konsoli mog? si? ró?ni?
Berion
- 13 Sierpien 2007, 19:17:12
Kiedy one naprawd? si? niczym nie ró?ni? poza kszta?tem obudowy. Porty/sloty s? oczywi?cie identyczne. :)
coby6
- 15 Sierpien 2007, 22:18:29
Action Replay odpala kopie . Mia?em kiedy? go . Najpierw blokujemy nap?d , wk?adamy orygina? , w??czamy konsole , po 2 sek. zamieniamy orygina? na kopie . W menu Actiona wybieramy bootowanie i gramy .
Berion
- 16 Sierpien 2007, 00:52:30
Hmm czego? tu nie rozumiem. Blokujesz czujniki klapy, wk?adasz AR, w??czasz konsol? - ok.
Dwie/trzy sekundy trwa weryfikacja no?nika. Je?li -zaraz po- zmienimy p?yt? to ju? AR si? z p?yty nie zabootuje (bo przecie? w konsoli siedzi ju? kopia), a co za tym idzie ?adne jego menu ju? si? nie w??czy.
/?
Dawciu
- 2 Wrzesien 2007, 14:32:11
Crash Bandicoot wraz z rodzink? nie s? lisami lecz jamrajami, tak dla sprostowania.
Berion
- 2 Wrzesien 2007, 19:53:59
Nie ma jamrai czerwonych ;P
loki7777
- 24 Listopad 2007, 22:13:45
linki juz nie dzialaja, te na boo.pl:)
Berion
- 12 Styczen 2008, 23:49:12
Nie dzia?aj? bo i strona jest martwa. Wkrótce b?d?. Jakby kto chcia? jakie? patche to zapraszam na forum. W FAQ poprawi? jak i strona ruszy na nowo.
dzialus
- 15 Grudzien 2009, 21:55:02
Dzien dobry
Od trzech dni nie potrafie w?a?ciwie nagrac gier sci?gnietych z internetu na playstation 1.mam przerobiona konsole i dwie pirackie gry dzia?aj? ale te co ja nagrywam alkocholem 120% z pr?dkoscia x4 nie dzia?aja. trzy dni nagrywania i trzy dni sciagania gier i trzy dni wczytywania sie w tematy na forach i google gdzie podaja nieaktualne linki do podobnych tematow albo z grubsza cos tam objasniaj?? i nic. Mam juz do?c ,playstation mia? byc tanim prezentem pod choinke dla dziecka a okazuje sie z dnia na dzien coraz dro?szy.Poradzcie z kad najlepiej sciagac gry a przedewszystkim jakie pliki (bo z tymi plikami mam najwiekszy problem) nagrywac w alkocholu 120% tzn. bin,pbp, cue, ccd ,itd. Bardzo prosze o pomoc , bo swieta tuz tu? a ja mam tylko 2 marne gierki .
sucofghia
- 25 Styczen 2010, 10:17:16
endrju966
- 2 Marzec 2012, 01:39:52
JAK NAGRA? GRY NA PSX 1
-wk?adam nap?du p?ytk? CD (Verbatim)
-odpalam Alcohol 120%
-wczytuj? do niego plik (format BIN.)
-w??czam kreator nagrywania
-ustawiam nagrywark?
-tryb zapisu: RAW DAO
-zaznaczony ZAPIS
-profil: Play Station
-Start
-nagrywanie na p?ytk? trwa. Ko?czy si? sukcesem.
-Wk?adam p?yt? do PSX i smiga
by eMSi