Jako, że na ukazanie się jakiegokolwiek nowego, dobrego tytułu już nie ma co liczyć, pozwoliłem sobie zrobić listę najlepszych wg.
mnie gier na tę platformę. Oczywiście NIE jest ona w żaden sposób obiektywna - są to po prostu moje ulubione gry.
Przy niektórych grach można dostrzec taki oto symbol. Oznacza to, że można do nich ściągnąć patcha polonizującego część lub nawet całą grę.
Oczywiście nie są to oficjalne lokalizacje, a jedynie scenowe, tworzone wyłącznie przez fanów (niestety nie zawsze ukończone). Klikając na polskiego orzełka zostaniesz
przeniesiony na stronę autora projektu, skąd można pobrać łatę (oczywiście konsola musi mieć modchip "na pokładzie",
inaczej nici z grania).
Po trailery, screeny, recenzje czy nawet opisy odsyłam na bardzo
dobre zagraniczne serwisy takie jak gamespot, ign czy gamefaqs.
RPG wszelakie :
Alundra
Ciekawy, hardcore'owy i niestety nigdy niedoceniony action rpg. Pech chciał, że jego premiera (mniej więcej) zbiegała się z FF7 -
tylko w ten sposób mogę sobie wytłumaczyć tak słabą sprzedaż tej gry. Alundra z powodzeniem zasługuje na miano "Zelda'y na PSX" -
ten sam system gry, taka sama budowa linii fabularnej, taki sam system eksploracji i rozwoju postaci.
Breath of Fire 3
Pierwsza odsłona smoczej "sagi" (z niemym Ryu) na nowej platformie - i trzeba dodać, udana. W stosunku do poprzednich części znacznie
podniesiono poziom trudności i zrezygnowano ze standardowej mapy świata. Zmieniono również system umiejętności - w BoFIII Ryu zyskuje nowe
moce (przemiany) dzięki kombinacjom znalezionych kryształów (genów). by RPG
Breath of Fire 4
Czwarta część nie przynosi dla serii jakiś istotnych zmian. Lepsza oprawa graficzna, zdecydowanie lepsza ścieżka dźwiękowa, dodano wstawki
FMV (anime), podobne przedstawienie mapy świata jak w FFT (lokacje -> punkty) i nieco dłuższy gameplay. Niestety wersja PAL została
ocenzurowana z animacji odcinania głowy (ehhh... Europa).
Castlevania - Symphony of The Night
Pierwsza Castlevania na PSX, a zarazem jej pierwsza odsłona w rpg-owym stylu. Mix platformera i rpg wyszedł co najmniej wyśmienicie. Dwa ogromne, zróżnicowane i ociekające w detale (jak na 2d oczywiście), czekające na penetrację zamki lorda Draculi. Bardzo dobrze obmyślany
system rozwoju postaci (punkty doświadczenia plus specjalne, skrzętnie poukrywane potiony (HP/MP) zwiększające statystyki), dosłownie
mnóstwo różnego rodzaju przedmiotów, broni, tarcz etc. etc. (blisko 300!) i bogaty bestiariusz, tak zwykłych maszkar jak i bossów nie
mieszczÄ…cych siÄ™ na ekranie.
Chrono Cross
Sequel wydanych na SNESa Chrono Trigger i Radical Dreamers. Co dość rzadko spotykane w japońskich RPGach, wzorem z CT, developer zdecydował się wprowadzić nieco nieliniowości do fabuły (kilka wyborów ścieżek, najczęściej determinowanych odpowiedzią na zadane pytanie - czyli standard he he). Oś fabularna opiera się na koncepcji światów równoległych, co niejako podwaja liczbę dostępnych lokacji i często prowadzi do konfrontacji obu bohaterów z obu światów (45 postaci do zwerbowania). Zarówno muzycznie jak i graficznie Chrono Cross, zdecydowanie przedstawia szczytową formę Square. Nie wiedzieć czemu, gra nigdy nie ukazała się w Europie.
Diablo
Całkiem udany port z PC. Niestety z czasem zaczyna doskwierać brak klawiatury i myszki.
Final Fantasy Anthology
Wzbogacony o FMV (intro/outro) port FF5 i FF6 ze SNESa.
Final Fantasy Chronicles
Wzbogacony o FMV port FF4 i świetnego Chrono Triggera - również ze SNESa.
Final Fantasy Origins
Remake FF1 i FF2. Mocno hardcore'owy.
Final Fantasy Tactics
Bezdyskusyjnie najlepszy taktyczny RPG na PSXa. Mix Tactics Ogre z realiami świata Final Fantasy. Genialna muzyka Mitsuda'y, świetna oprawa graficzna (bogate w detale pola walki, zaklęcia, summony etc.), sporo sekretów i ciekawa, mocno "polityczna fabuła". Niestety FFT nigdy nie ukazał się w Europie.
Final Fantasy 7
Jeden z pierwszych, wspaniałych rpgów od Square, zwiastun nowej ery, pokaz mocy konsoli, prawdziwa legenda PSXa... no dobrze, starczy ;)
Ciekawy, podkreślany specyficznym soundtrackiem, lekko industrialny klimat, fabuła pełna zwrotów akcji (powiedzmy ;]), specyficzny system
(materie), budowa i rozmach świata (jak na jRPG oczywiście), bogaty bestiariusz i ciekawe profile psychologiczne postaci, w moich oczach
czynią z FFVII nie tylko najlepszą część serii, ale i jeden z najlepszych jRPG w jakie dane mi było zagrać. by Browar
Final Fantasy 8
Kolejna świetna historia, tym razem z mocno nakreślonym wątkiem miłosnym. Osadzona w dość
futurystycznym uniwersum, co akurat mnie nie przypadło do gustu.
Final Fantasy 9
Powrót do korzeni? Przynajmniej tak reklamowało Squaresoft ostatnią już część Final Fantasy na dziadku PSX. Mimo ukłonu w stronę
starych systemów (profesje, umiejętności), postaci w super deformed, bajkowej budowy świata itp. część ta jest moim zdaniem najsłabszą
(szczególnie odczuwalne po wydarzeniach na Pandemonium). by RPG
Legacy of Kain - Blood Omen
Blood Omen w odróżnieniu od np. Diablo czy Dark Stone, jest ukłonem w stronę oldschoolowych rpgów, nastawionych przedewszystkim na fabułę i szeroko pojętą eksplorację świata - znacznie mniej na bezmyślne i dość monotonne szlachtowanie setek tysięcy szkieletów ;]. Pierwsza "Legenda Kaina" dała początek długiej, bogatej i dość zróżnicowanej gatunkowo serii - w moim prywatnym rankingu jest zdecydowanie najlepszą częścią z pośród całej sagi.
Legend of Mana (Seiken Densetsu 4)
Jedyna na PSX i mocno odbiegająca od pozostałych części serii, odsłona jednej z flagowych tasiemców ;) Squaresoft. Pierwsze co od razu rzuca się w oczy to wspaniała, ręcznie malowana grafika (podobnie jak w Saga Frontier, choć tutaj poziom jest co najmniej o klasę wyżej). Zrezygnowano ze standardowej budowy świata na rzecz mapki, którą "uzupełniamy" lokacjami, tworzonymi ze znajdowanych artefaktów - najczęściej za ukończony quest. [...] A skoro już przy nich jesteśmy - system w LoM opiera się właśnie na znajdowaniu i wypełnianiu określonych zadań, które pozwalają na dostęp do nowych lokacji, popychanie fabuły do przodu (trzy główne wątki - Jumi, Mana i Smoki - każde ze swoim outrem) lub takie, które oprócz uśmiechu na twarzy (wszechobecny humor) nic nie dają. Czwarty Seiken to nadal action rpg, taki jaki znamy z poprzednich części, rozszerzony jednak o specjalne ataki/techniki (blisko 200), hodowlę własnych stworów i budowanie golemów, które mogą towarzyszyć nam w walce. Co stanowi do dziś dla mnie nie lada zagadkę to system budowy ekwipunku (broń, zbroja) w kuźni. Tak skomplikowanego, zakręconego i absurdalnego systemu (wkuwanie gruszki w miecz rulez) nie widziałem jeszcze w żadnej innej grze.
Lunar - Silver Star Story Compelete
Port z zapomnianej już Sega CD (w USA Mega CD). Standardowy, hołdujący tradycji, prosty 2d roleplay.
Lunar 2 - Eternal Blue
Jak wyżej.
Parasite Eve
Mimo niewielkiego budżetu (oczywiście w porównaniu do pozostałych produkcji Square) gra stanowi bardzo udaną fuzję rasowego jRPG z survival horrorem. System przypomina nieco Vagrant Story (siatka, kombinacje broni/zbroi), zaś atmosfera zdecydowanie Resident Evil (wirus, mutacje). Ponury, smutny i wyjątkowo sugestywny klimat sprawia, iż gra jest idealna na długie, zimowe wieczory. Niestety jest to też przykład kolejnego tytułu, który nigdy nie trafił do Europy (czyżby ta próbówka ze spermą w windzie była aż tak gorsząca dla mieszkańców starego kontynetu? ;)).
Parasite Eve 2
W odróżnieniu od części pierwszej, PE2 wypada niespodziewanie słabo (poza oprawą graficzną, która tym razem trzyma wysoki poziom). Moim zdaniem, gdzieś po drodze zaginął ten specyficzny nastrój towarzyszący zwiedzaniu ośnieżonego i powoli ewakuującego się Manhatanu. Fabuła straciła na swojej dynamice i moim zdaniem też na jakości.
Tales of Phantasia
Przyznam szczerze, że nigdy nie miałem okazji zagrać w tą grę na PSX. Jeśli wierzyć graczom zza oceanu, port jest udany i nigdy nie opuścił granic kraju Kwitnącej Wiśni. Oczywiście, grę ukończyłem na SNESie - stąd jej obecność na tej liście.
Tales of Destiny
Pierwsza nowa odsłona serii na nowej platformie.
Tales of Eternia (Tales of Destiny 2)
Kolejny "Tales of..." i kolejna porcja, dobrego jRPG. Nowe uniwersum, nowe elementale i kolejny raz fabuła nie przekraczająca poziomu 8 latka ;). Mechanika gry nadal oparta jest o ten sam schemat, powielany do dnia dzisiejszego. Mimo tego niezbyt zachęcającego komentarza jest to moim zdaniem jeden z najlepszych action rpgów na PSXa z czasem potrzebnym na wymasterowanie, sięgającym 150h (cała masa sub questów, dodatkowe lokacje, żywioły vide Secundos itp.). Co ciekawe amerykanie zdecydowali się zmienić tytuł gry na Tales of Destiny 2, co może - i prowadzi do nieporozumienia - prawdziwy sequel, kontynuujący oś fabularną z Tales of Eternia pojawił się dopiero niedawno - na PS2.
Vagrant Story
Wspaniały rpg, który swoim bogactwem przyćmił wszystko to, co do tej pory pokazał nam jakikolwiek japoński tytuł. Co jest dość niecodzienne w produkcjach pochodzących z kraju kwitnącej wiśni, klimat gry, design postaci jak i lokacji jest bardzo zbliżony do realiów euoropejskiego średniowiecza (samo Lea Monde jest wzorowane na jednym z francuskich, porośniętych bluszczem miasteczek). Kolejnym atutem jest niewątpliwe przemyślany i rozbudowany system - całe mnóstwo czarów, ataków specjalnych (zróżnicowanych, przepięknie przedstawionych, każde ze swoją charakterystyczną animacją) i kolosalna, wręcz przytłaczająca liczba broni, zbroi, tarcz (każdy z tych elemntów posiada odmienny wygląd), rękawic, butów, hełmów, przedmiotów. Mało tego - wszystkie elementy wyposażenia można ze sobą łączyć, otrzymując inny lub taki sam. Daje to niesamowitą liczbę kombinacji, bliską 14000! (do tego w sześciu różnych metalach). Bestiariusz również nie pozostaje w tyle, oferując ponad sto różnych stworów do ubicia - od zwykłych szkielecików, mumii, wilków aż po smoki, golemy i inne maszkary, często nie mieszczące się na ekranie telewizora (niemal każde ze swoją animacją pojawienia się jak i śmierci). Jedyny element, który wg. mnie nie nadąża za powyższym to oś fabularna - cały czas obraca się wokół polityki, intryg i pogoni za boską mocą, jednak momentami jest jak dla mnie nieco zbyt banalna i naciągana (co absolutnie nie oznacza, że jest zła - wręcz przeciwnie). Warto również wspomnieć, iż postacie bardzo często posługują się staroangielskim, co na początku może sprawiać drobne kłopoty. Poziom trudności dla większości niedzielnych graczy jest zdecydowanie zbyt wysoki (ale czy to jest wada?), dla starszych "koneserów sztuki" idealny, wyważony i na pewno przemyślany. Ostatnia kwestia, którą chciałbym poruszyć to długość gry. Za pierwszym podejściem licznik powinien zamknąć się w przedziale około 40/50 godzin, jednak aby "wymasterować" potrzeba ich blisko 300 - jak na jrpg stanowi to istny ewenement. by Ashley Riot
Valkyrie Profile
Jedna z niewielu gier Enix, która trafiła w moje gusta. To co mnie najbardziej urzekło to bardzo sugestywny, czasem nawet przytłaczający klimat nadchodzącej tragedii, a w konsekwencji śmierci danej postaci, po którą przychodzi tytułowa Valkyria (czyli my - zbieramy dusze na zbliżający się Ragnarok). Duża dynamika walk w połączeniu z klasycznym, przepięknym i pieczołowicie wykonanym 2d, stanowią znak rozpoznawczy (dziś już) serii.
Xenogears
Wspaniała, "transmigracyjna" historia o miłości, z gearami w tle. Wyjątkowo bogata, złożona fabuła i mnóstwo technicznych terminów sprawia,
iż gra jest dość trudna w odbiorze - dla osób z "kulejącym angielskim" może się wydać przegadana lub nawet całkowicie niezrozumiała. Mimo
słabej oprawy graficznej, monotonnego ost i lekko nudnego początku, gorąco polecam ją wszystkim miłośnikom japońskich rpgów. Naprawdę warto!
Podobnie jak FFT, nigdy nie ukazała się w PAL. by Browar
ekhm... Cytat: Czym si? ró?ni karta pami?ci dla PSX od tej dla PSOne?"
Obudow? :)
A ja napisa?bym, ?e niczym. Przecie? to ta sama karta, tylko porty w konsoli mog? si? ró?ni?
Berion
- 13 Sierpien 2007, 19:17:12
Kiedy one naprawd? si? niczym nie ró?ni? poza kszta?tem obudowy. Porty/sloty s? oczywi?cie identyczne. :)
coby6
- 15 Sierpien 2007, 22:18:29
Action Replay odpala kopie . Mia?em kiedy? go . Najpierw blokujemy nap?d , wk?adamy orygina? , w??czamy konsole , po 2 sek. zamieniamy orygina? na kopie . W menu Actiona wybieramy bootowanie i gramy .
Berion
- 16 Sierpien 2007, 00:52:30
Hmm czego? tu nie rozumiem. Blokujesz czujniki klapy, wk?adasz AR, w??czasz konsol? - ok.
Dwie/trzy sekundy trwa weryfikacja no?nika. Je?li -zaraz po- zmienimy p?yt? to ju? AR si? z p?yty nie zabootuje (bo przecie? w konsoli siedzi ju? kopia), a co za tym idzie ?adne jego menu ju? si? nie w??czy.
/?
Dawciu
- 2 Wrzesien 2007, 14:32:11
Crash Bandicoot wraz z rodzink? nie s? lisami lecz jamrajami, tak dla sprostowania.
Berion
- 2 Wrzesien 2007, 19:53:59
Nie ma jamrai czerwonych ;P
loki7777
- 24 Listopad 2007, 22:13:45
linki juz nie dzialaja, te na boo.pl:)
Berion
- 12 Styczen 2008, 23:49:12
Nie dzia?aj? bo i strona jest martwa. Wkrótce b?d?. Jakby kto chcia? jakie? patche to zapraszam na forum. W FAQ poprawi? jak i strona ruszy na nowo.
dzialus
- 15 Grudzien 2009, 21:55:02
Dzien dobry
Od trzech dni nie potrafie w?a?ciwie nagrac gier sci?gnietych z internetu na playstation 1.mam przerobiona konsole i dwie pirackie gry dzia?aj? ale te co ja nagrywam alkocholem 120% z pr?dkoscia x4 nie dzia?aja. trzy dni nagrywania i trzy dni sciagania gier i trzy dni wczytywania sie w tematy na forach i google gdzie podaja nieaktualne linki do podobnych tematow albo z grubsza cos tam objasniaj?? i nic. Mam juz do?c ,playstation mia? byc tanim prezentem pod choinke dla dziecka a okazuje sie z dnia na dzien coraz dro?szy.Poradzcie z kad najlepiej sciagac gry a przedewszystkim jakie pliki (bo z tymi plikami mam najwiekszy problem) nagrywac w alkocholu 120% tzn. bin,pbp, cue, ccd ,itd. Bardzo prosze o pomoc , bo swieta tuz tu? a ja mam tylko 2 marne gierki .
sucofghia
- 25 Styczen 2010, 10:17:16
endrju966
- 2 Marzec 2012, 01:39:52
JAK NAGRA? GRY NA PSX 1
-wk?adam nap?du p?ytk? CD (Verbatim)
-odpalam Alcohol 120%
-wczytuj? do niego plik (format BIN.)
-w??czam kreator nagrywania
-ustawiam nagrywark?
-tryb zapisu: RAW DAO
-zaznaczony ZAPIS
-profil: Play Station
-Start
-nagrywanie na p?ytk? trwa. Ko?czy si? sukcesem.
-Wk?adam p?yt? do PSX i smiga